Nie wszyscy uważają, że lepiej się przyznać do błędu, niż w nim tkwić. Tym bardziej warto doceniać wszystkie takie przypadki, zwłaszcza w naszych mediach, mocno angażujących się w ideowe wojny. Do rzeczy – na łamach GW znalazło się miejsce na głos w sprawie parytetu, zupełnie nie entuzjastyczny (tu). Dołączam kilka uzupełnień i wizualizacji. Trochę informacji już podawałem zaraz po wyborach. Teraz policzyłem też dla ostatnich wyborów takie zestawienie, które robiłem dla poprzednich (tu więcej). W 2007 roku wkład i udział kobiet w sukcesie partii wyglądał tak:
Jak rozumiem, inicjatorki spodziewały się na tej podstawie, że zwiększenie liczby kandydatek doprowadzi do wzrostu liczby mandatów przypadających kobietom. Tymczasem wyszło to tak (SLD i RPl zsumowałem, bo miały sytuację nieomal identyczną):
Trzy kroki: znaleźć się na liście – zebrać głosy – zdobyć mandat nie tworzą prostego wzoru.
Dlaczego sytuacja PO i PiS, w roku 2007 nieomal identyczna, tak się rozjechała? Jedną ze składowych odpowiedzi mogą przynieść dwa następne wykresy. Pokazują one w rozbiciu na płeć to, co podawałem już dla poszczególnych partii jako całości (tu), czyli procent niepowodzeń kandydatek i kandydatów umieszczonych przez partię na miejscach mandatowych (czyli odpowiadających liczbie mandatów przypadających danej partii w danym okręgu). Jest to sens liczyć tylko dla PO i PiS. Dla każdej z tych partii policzyłem jaki procent kandydatów z danego miejsca nie zdobył mandatu, Miejsca poniżej piątego razem, na koniec wszystkie mandatowe razem. Wygląda to tak:
Wypatrzeć tu można wiele (na obszerniejszą naukową publikację mam już zamówienie), dziś chciałbym tylko zwrócić uwagę na procenty przegranych z miejsca piątego. Prawie dwie trzecie kobiet w PO i trzy czwarte w PiS, które partie umieściły na tym – uznawanym za wysokie – miejscu, nie zdobyło mandatu. Ktoś, kto chciał je wypromować, raczej zrobił im krzywdę. Ich pozycja wewnątrz organizacji na pewno nie wzrosła. Trudno też przewidywać, by taki wynik był zachętą na przyszłość – dla nich, lub dla kolejnych kandydatek.
Kobiety za to całkiem dobrze radziły sobie startując w PO z tych miejsc, gdzie nie były umieszczane „z urzędu”, lecz które wywalczyły sobie same. Oszem, było ich też więcej na miejscach 1-2, lecz największą różnicą jest to, że praktycznie na wszystkich miejscach kandydatki PiS częściej przegrywały. Zapewne stały się ofiarą walk w trójkącie Prezes – Ziobro – posłowie z dalszych miejsc. Połowa klubu Solidarna Polska to kandydaci (tylko mężczyźni) z miejsc niemandatowych, którzy zdobyli mandat przy wydatnej pomocy ówczesnego wiceprezesa PiS. Działa tu – jak widać – bardzo wiele sił a wiara w magiczną moc numeru na liście wygląda na złudzenie.
Można rozważać, jak pomóc kobietom się wybić, choć na pewno lepiej byłoby, gdyby zwolennicy takiego rozwiązania podchodzili z większym szacunkiem do jego oponentów. Bo na razie piłka jest po ich stronie. Próba wciągania kobiet do polityki za uszy okazała się bardzo bolesną i wcale nie przyniosła sukcesu. Odpowiedź, że trzeba było mocniej ciągnąć, jakoś mnie nie przekonuje.
Odnoszę wrażenie że przyznawanie różnych praw w zależności od urodzenia, pochodzenia, rasy, religii, płci, wieku, majątku, wykształcenia jest niezgodne z konstytucją i jest głęboko demoralizujące. Dotyczy to też praw wyborczych, chociaż jak się okazuje, nie ma to większego znaczenia, bo już od dawna wybory farsą i błazenadą.
W prawdziwej demokracji nie ma parytetow tylko sa obywatele tak jak i przed prawem
„chłopy niewieścieją,babom rosną (chciałoby się powiedzieć jaja)rogi”.Popierniczyło się Wam Panowie politycy w łebkach z tym „równouprawnieniem”…i jeszcze przyjdzie czas gdy będziecie płakać baranim głosem z radości owego równouprawnienia….
Flis aleś ty głupi.
TUSK+UBECY MICHNIKA DALEJ PROBUJA SKLOCIC POLAKOW MIEDZY SOBA ABY ICH ZNIEWOLIC!!!ALE TO JUZ NIE PRZEJDZIE BO MY WIEMY: MAFIJNY RZAD TUSKA-NAJLEPSZY DLA NIEGO,ZABOJCZY DLA POLSKI!!!DLATEGO KONIEC ANTYPOLSKICH RZADOW EUROBANKSTERSKICH POLITYKIEROW PO-PSL!!!TYLKO RZADY FACHOWCOW/NARODOWCOW URATUJA POLSKE!!!POLSKIE PO/SADOWNICTWO NIE KARZE NIEMIECKICH BOJOWEK+UBEKOW Z GW MICHNIKA!!!POLSKA PROKURATURA+POLICJA+SADY ZAMIAST BRONIC POLSKI I POLAKOW TYLKO ICH PRZESLADUJA!!!TYMCZASEM GUBERNATOR GG FRANK-TUSK SYSTEMATYCZNIE ROBI Z POLAKOW NIEWOLNIKOW REICHU+SOWIETOW!!!DLATEGO POLACY MUSZA PRZEJAC WLADZE I KONTROLE FINANSOWA PANSTWA, ZLUSTROWAC CALE SADOWNICTWO+ SLUZBY SPECJALNE I USTANOWIC NOWE POLSKIE PRAWO!!! ROK TEMU WYBORCY ZARZADALI W REFERENDUM WYBORCZYCH OKREGOW 1-MANDATOWYCH DO SEJMU!!! A TYMCZASEM SCHETYNA+PO TO ZABLOKOWALI, ORAZ OSZUKALI WYBORY BLOKUJAC KNP!!! WCZESNIEJ POZBYLI SIE TEZ LEPPERA+JEGO ADWOKATA ORAZ SPALILI MU DOM!!! JAK WIDAC JEST TO CELOWE I DLUGOFALOWE DESYTRUKCYJNE DZIALANIE!PONIEWAZ OBECNY ANTYPOLSKI RZAD ZAGRAZA NARODOWI I PANSTWU, MUSI BYC JAK NAJSZYBCIEJ USUNIETY!!!
TUSK+UBECY MICHNIKA DALEJ PROBUJA SKLOCIC POLAKOW MIEDZY SOBA ABY ICH ZNIEWOLIC!!!ALE TO JUZ NIE PRZEJDZIE BO MY WIEMY: MAFIJNY RZAD TUSKA-NAJLEPSZY DLA NIEGO,ZABOJCZY DLA POLSKI!!!DLATEGO KONIEC ANTYPOLSKICH RZADOW EUROBANKSTERSKICH POLITYKIEROW PO-PSL!!!TYLKO RZADY FACHOWCOW/NARODOWCOW URATUJA POLSKE!!!POLSKIE PO/SADOWNICTWO NIE KARZE NIEMIECKICH BOJOWEK+UBEKOW Z GW MICHNIKA!!!POLSKA PROKURATURA+POLICJA+SADY ZAMIAST BRONIC POLSKI I POLAKOW TYLKO ICH PRZESLADUJA!!!TYMCZASEM GUBERNATOR GG FRANK-TUSK SYSTEMATYCZNIE ROBI Z POLAKOW NIEWOLNIKOW REICHU+SOWIETOW!!!DLATEGO POLACY MUSZA PRZEJAC WLADZE I KONTROLE FINANSOWA PANSTWA, ZLUSTROWAC CALE SADOWNICTWO+ SLUZBY SPECJALNE I USTANOWIC NOWE POLSKIE PRAWO!!! ROK TEMU WYBORCY ZARZADALI W REFERENDUM WYBORCZYCH OKREGOW 1-MANDATOWYCH DO SEJMU!!! A TYMCZASEM SCHETYNA+PO TO ZABLOKOWALI, ORAZ OSZUKALI WYBORY BLOKUJAC KNP!!! WCZESNIEJ POZBYLI SIE TEZ LEPPERA+JEGO ADWOKATA ORAZ SPALILI MU DOM!!! JAK WIDAC JEST TO CELOWE I DLUGOFALOWE DESYTRUKCYJNE DZIALANIE!PONIEWAZ OBECNY ANTYPOLSKI RZAD ZAGRAZA NARODOWI I PANSTWU, MUSI BYC JAK NAJSZYBCIEJ USUNIETY!!!