[onet_player v1=”2Sh8tV0034″ v2=”” v3=”” v4=”375158″]
Rozwiązania, które PO i PiS chcą zastosować przy wybieraniu posłów Parlamentu Europejskiego, są szansą dla takich ugrupowań jak Partia Demokratyczna czy Prawica Rzeczpospolitej Marka Jurka.
Uzupełnienie:
W wyborach w 2004 roku UW zdobyła 7,3% głosów. Gdyby jednak liczba głosów, zdobytych w całym kraju, miała się tak do wyników z 2001 roku, jak wyniki w okręgu warszawskim, gdzie startował Bronisław Geremek, wtedy UW otrzymałaby 14% głosów. Swoją drogą, to 19% głosów, zdobytych dzięki Geremkowi w Warszawie, zepchnęło ogólnopolskiego zwycięzcę wyborów (PO) na trzecie miejsce z marnymi 17% głosów – wobec 24% w całym kraju. Wybory w Warszawie wygrał wtedy PiS z 23%.
Jest to brat blizniak konia Giertycha? Regal z ksiazkami ma ukazac jego intelekt? Jedna z ksiazek w tle ma tytol „winning elections”. Moze tam wyczytal, ze nie powinien byc bierny i uwaza, ze atak jest najlepsza forma ucieczki. Jak nalezy sie do skrajnych i marginalnych ugrupowan, nie pomoze juz nic. Trzba szukac uczciwej roboty. Patrz: kolega Czarnecki.
Traktat Lizboński – Manifestacja UPR przed sejmem!W związku z planowaną ratyfikacją Traktatu Lizbońskiego, w dniu 12 marca 2008 r. o godz. 12.00 Unia Polityki Realnej organizuje przed budynkiem sejmu manifestację za odrzuceniem tego dokumentu, będącego w istocie konstytucją Unii Europejskiej.Zapraszamy do udziału w niej wszystkich przeciwników unijnego socjalizmu, politycznej poprawności i zwolenników suwerenności.Zorganizowane grupy chcące wziąć udział w manifestacji proszone są o przesłanie informacji do Sekretarza Generalnego w formie zgłoszenia mailowego. Będzie to pomocne w sprawach porządkowych.Choć to środek tygodnia i dzień pracy, zachęcamy członków i sympatyków UPR, a także wszystkich zwolenników wolności którzy znajdą czas, do udziału w tej manifestacji!Patronat medialny – UPRTV.*Prosimy o przekazanie zaproszenia znajomym, wzięcie ze sobą flag UPR i flag narodowych.
Ciekawe jest to, że obie partie nazywają siebie konserwatywnymi. Konserwatyzm kojarzy mi sie z chęcią, możliwie jak największą, nie przeproawdzania zmian. Zmiany ordynacji przed każdymi wyborami to zwykła instrumentalizacja prawa, która niszczy i tak niski jej poziom wśród większości obywateli
http://krytyczniej.blog.onet.pl/ , http://ateistaa.blog.onet.pl/
Osobiście uważam, że w wyborach do Parlamentu Europejskiego, zgodnie z zasadą Europa Regionów, powinno się tworzyć listy regionalne, niezależne od reszty kraju. Prosta zasada – kto wygrywa w regionie ten reprezentuje region w Europie. Niezależnie jaka to opcja polityczna. Im bliżej demokracji bezpośredniej tym lepiej. Oczywiście każdy region ma proporcjonalną liczbę reprezentantów w zależności od liczby ludności danego regionu.