Prawybory – przełom czy przestroga?

Gdy przed dwoma tygodniami pisałem o prawyborach (tu), robiłem to bez przekonania, że może jednak do nich dojść. Pisałem, bo sprawą interesuję się od dawna i już 8 lat temu przekonywałem, że prawybory są czymś, co mogłoby być dla polskiej polityki ożywcze (tamten wywiad jest niestety w płatnym archiwum, niemniej jeśli ktoś chciałby wydać 3,66PLN, to znajdzie go tu).
Satysfakcję mogę mieć jeszcze z jednego powodu. Cała sprawa jest pięknym zobrazowaniem tytułu tego bloga. Wszystkie oficjalne, ideowe uzasadnienia dla tej decyzji są tylko częścią opisu sytuacji. Łódź dobra wspólnego ładnie wczoraj pohalsowała pod wiatr interesów partykularnych. To nie jest tak, że Donald Tusk zawsze marzył o „powrocie do korzeni”, tylko nie było okazji. Prawybory to dla Donalda Tuska całkiem zgrabna metoda ucieczki od odpowiedzialności za ewentualną porażkę kandydata PO w wyborach prezydenckich. Widać też już wyraźnie, która frakcja opowiedziała sięza którym kandydatem. Rozstrzygnięcie tego sporu i wskazanie przez Tuska kandydata na zasadzie osobistego wyboru, narażało go na całkiem spore napięcia. Pozostawienie tego wewnętrznej demokracji było po prostu bezpieczne i wygodne.
Tym niemniej, wszyscy zatroskani narastającą centralizacją polskich partii dostali przy okazji prezent. Nie jest to jakiś ewenement. Amerykańskie prawybory też zostały wprowadzone po części z pobudek ideowych – jako sposób na zaangażowanie aktywnych obywateli w życie polityczne, po części zaś z powodów całkowicie przyziemnych i interesownych – jako niezwykle skuteczne zabezpieczenie interesów każdego ze stanów z osobna przed zagrożeniem ze strony waszyngtońskiego centralizmu.
Teraz bardzo wiele zależeć będzie od rzeczywistego przebiegu tej przełomowej procedury. Jeśli akcja zakończy się powszechnym niesmakiem – tak jak to się stało w 2001 – będzie to ostateczna przestroga dla wszystkich, by w takie rozwiązania nigdy już nie wchodzić.
I tu warto uważnie przyglądać się omawianym w poprzedniej notce szczegółom. Na razie jedna wiadomość jest całkiem optymistyczna. Można mieć wątpliwość w sprawie ograniczenia liczby kandydatów do powszechnie znanej dwójki, lecz taka decyzja ma jeden niezwykły atut. Całkowicie uodparnia wynik prawyborów na wszelkie sztuczki związane z taką a nie inną ich formułą. Sam dylemat formuły odpada, bo wybór jednego z dwóch kandydatów da się rozwiązać tylko na jeden sposób. Odpadają też jakiekolwiek pokusy głosowania taktycznego, atakowania za pomocą „klonów” (np. zgłoszenie się jakiegoś trzeciego – młodego i dynamicznego – kandydata, na pewno zaszkodziłoby Sikorskiemu przy formule „zwycięzcą jest pierwszy na mecie”) itp.
Niezależnie od politycznych sympatii, ze strategicznego, obywatelskiego punktu widzenia, warto trzymać kciuki, by tym razem „Oferma Obywatelska” tego nie zepsuła.

17 komentarzy do “Prawybory – przełom czy przestroga?

  1. ~Mieczysław S.Kazimierzak.(Mieczsilver)

    Choć mamy ustrój nie prezydencki,ale wybory powszechne obligować winny do zaprezentowania przez kandydatów swojego punktu widzenia na kraj,kontynent i świat.Prawybory z pewnością będą przyczynkiem,aby przyszły prezydent był zobligowany do działań dla odejścia od partyjniackiego systemu demokracji,od kultywowania wasalnej polityki wobec nadużywania bezwzględnego prawa silniejszego.Odbija się to czkawką na stosunki europejskie i wiodącą rolę Polski w dalszej integracji z kierunkiem na wschód.Racjonalność korupcjogennej ustawy zasadniczej doprowadziła do tego,że DOŚĆ PRUDERII SOBIESIAK NA PREZYDENTA.Ten specjalista od hazardu z pewnością doprowadziłby rodzimych politycznych szulerów do rodziny czerpiącej zyski z utopii GATT i globalnego wolnego rynku.Z pewnością zrobiłby to sprawniej od konkurujących ze sobą ministrów wojny,na czele z ministrem wojennych spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim.

    Odpowiedz
  2. ~odporny na kit

    G..no da a nie ożywienie. Nie przynudzaj i z płatnymi tekstami spływaj. Za żydowska propagandę (co innego moze być w zydowskiej prasie?) mam płacić ?

    Odpowiedz
  3. ~SYBIRAK

    KONIEC NIEWOLENIA POLAKOW PRZEZ HITLEROWSKA PLATFORME I USRAELSKI PiS!!! NOWY RZAD LEPPERA/GIERTYCHA PRZYWROCI POLAKOM SILNE, SPRAWIEDLIWE I UCZCIWE PANSTWO POLSKIE!!! 11.02.2010 TO PAMIETNY DZIEN KIEDY STALINOWSKO-HITLEROWSKIE KAPTUROWE SADY JEDNOOSOBOWE ZACZELY SKAZYWAC W TAJNYCH PROCESACH POLSKICH OBYWATELI: LEPPERA I LYZWINSKIEGO!!!! NIEDLUGO KAZDY Z NAS MOZE BYC W KAZDEJ CHWILI OSKARZONY, ARESZTOWANY NA DOWOLNY CZAS I SKAZANY ZA BYLE CO PRZEZ KAPTUROWY SAD!!! WSZYSTKO TO DZIEKI TAJNEMU SPISKOWI HITLEROWSKIEJ PLATFORMY I USRAELOWSKIEGO PiS-u!!!ABY UTRZYMAC BEZWZGLEDNIE SWOJA WLADZE I UTRACIC OBYWATELSKA KONKURENCJE W WYBORACH PREZYDENCKICH I SAMORZADOWYCH NIE WACHAJA SIE NAJCIEMNIEJSZYCH PROWOKACJI I MACHINACJI PRAWNO-SADOWYCH. JEST TEZ ZNAMIENNE ZE W TYM SAMYM DNIU POPIERANY PRZEZ PLATFORME PRZESTEPCA- SOBIESIAK- BEZKARNIE KPI I SZANTAZUJE KOMISJE SEJMOWA PRZY CICHEJ APROBACIE TUSKA, ZBIGA, MIRA, ZDZICHA I INNYCH POLITYCZNYCH ZLODZIEI. TE DWA WYDARZENIA, W TYM SAMYM DNIU, SWIADCZA DOBITNIE O TOTALNEJ KORUPCJI I FASZYZACJI SADOW, WLADZ PANSTWOWYCH I PARTYJNYCH PLATFORMY I PiSu. DZISIEJSZY DZIEN POTWIERDZIL, ZE POLACY NIE MOGA SIE DLUZEJ LUDZIC I MUSZA NATYCHMIAST WYRZUCIC NA ZBITY PYSK NA BRUK SKORUMPOWANY PO-PiS ZEBY RATOWAC POLSKE!!! TYLKO NOWY NARODOWY RZAD MOZE PRZYWROCIC POLAKOM SILNE I UCZCIWE PANSTWO!!! MUSIMY WIEC WSZYSCY GLOSOWAC TYLKO NA PARTIE NARODOWE WiP, UPR, LPR, SAMOOBRONE I LIBERTAS POLSKA!!!

    Odpowiedz
  4. ~antypisdzielec

    Psu na budę ta cała mniemanologia niestosowana. Jak przyjdzie jakiś Lepper z oponami, albo Tymiński z teczkami, to i tak szlag trafi te wszystkie wydumane teorie.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *