Gaz do dechy

W sprawie traktatu lizbońskiego nie bardzo można dodać coś nowego – potwierdzają się najgorsze wróżby. Prezydent wkroczył do akcji nie jako mediator ale jako as z rękawa swojego brata. W każdym razie jego „orędziospot” nie sposób uznać za rękę wyciągniętą na zgodę. Donald Tusk pojawiający się na ekranie dokładnie w momencie, gdy padają słowa „narodowa zgoda została złamana” – to można pokazywać jako przykład komunikatu eskalującego konflikt. Walka z ludźmi staje się ważniejsza od walki z problemem.
Niezależnie od wrażenia, jakie spot wywarł na wyborcach (to się wszak dopiero okaże), nic nie wskazuje na to, by PO miała się go wystraszyć. Raczej ją rozsierdził. Nadal każda ze stron liczy na to, że uda się drugą upokorzyć. To wydaje się stawką w tej grze znacznie ważniejszą, niż przyjęcie traktatu. Jeśli któraś ze stron faktycznie chce przeprowadzić swoją wolę w sprawie traktatu przy obecnym układzie sił, to zupełnie nie daje tego po sobie poznać. Zaś co do orędzia, to wypada się podpisać pod opinią Piotra Legutki, redaktora naczelnego „Dziennika Polskiego” – Pozostaje nadzieja, że następne wystąpienie Lecha Kaczyńskiego nie zostanie okraszone motywem ze „Stawki większej niż życie”.
PS. Jak dodał znajomy dziennikarz – można było jeszcze wykorzystać melodię z „Jak rozpętałem II wojnę światową”…

16 komentarzy do “Gaz do dechy

  1. POzyt

    PiS sięgnął po środki ostateczne i znalazł się pod murem bez możliwości sensownego ruchu. To będzie bardzo gorzkie upokorzenie. Nie powiem żebym ich żałował. Mają to, na co zasługują.W osobnym wątku próbuję odszukać, czy jest coś, co budzi we mnie większą odrazę niż kurski. Nad rozdeptaniem karalucha zastanawiałbym się ale nad rozdeptaniem kurskiego ani przez moment. Zdaje się, że kilka wyroków kurskiego za pomówienia oznacza, że moje odczucia nie są odosobnione.

    Odpowiedz
  2. ~chlop

    a ze polskie dziennikarstwo siegnelo bruku, to nic Panu nie mowi, w jakim normalnym kraju dziennikarze konfliktuja Narod , albo pisza na swoj kraj do obcych radiostacji?

    Odpowiedz
  3. ~europa

    niech Pan nie traci kontaktu z rzeczywistoscia, Prezydent moze wybrac muzyke jaka chce, dlaczego zabrania tego antypolska propaganda z TVN24 czy GW. Idzie Pan w slady za ta miernota dziennikarska.?

    Odpowiedz
    1. Jarosław Flis

      Prezydent może wybrać muzykę, jaką chce, zaś każdy z obywateli może to sobie ocenić. Uogólnienie negatywnych opinii na wszystkich dziennikarzy nie jest zaś drogą dokądkolwiek.

      Odpowiedz
  4. ~andrzej49

    Panie Jarku, co by pan nie napisał, wystąpienie Kaczyńskiego nie było złe, chciał ciemniakom wyjaśnić co jest grane, ale nie wiem czy pojęli. Platfusom rośnie…..w sondażach. To chyba nie pojęli, kij im w plecy barankom.

    Odpowiedz
  5. ~kminspe

    POJAWIŁ SIĘ BLOG,PODPISANY STAŁYM NICKIEM,BIORĄCY UDZIAŁ BLOGUROKU 2008.PROSZĘ ZAPIĄĆ PASY,ABY WYTŁUMACZUĆ NAJPROŚCIEJ,SENTENCJE EDYKTU Z 24 KWIETNIA.GOOGLE DYSPONUJĄCE 10 MLN$ ZAPYTAŁO WPROST.KTO MA SPOSÓB NA WYJŚCIE Z KRYZYSU ŚWIATOWEGO.ODPOWIEDZIAŁEM POZYTYWNIE.POD KONIEC STYCZNIA OBIECALI ODPOWIEDZIEĆ.W KWIETNIU ROZTRZYGNIĘCIE.PODPOWIEM PANU JAK MOŻNA TEN EDYKT ODEBRAĆ.ODDAJE PAN MIKROFON I KAMERĘ 8,2 MILIARDOWEJ RZESZY OBYWATELI GLOBALNEJ WIOSKI NIECH ZNAJDĄ ODPOWIEDŹ NA TO PYTANIE.POZDRAWIAM SERDECZNIE JAN SMALCERZ LEK WET.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *